Leczenie kręgozmyku
Możliwa jest repozycja ześlizgu trzonu kręgu oraz kości krzyżowej przy zastosowaniu dużych sił korekcyjnych. Uzyskuje się dzięki temu uwolnienie z ucisku elementów nerwowych kanału kręgowego. Stabilizacja kręgosłupa zachodzi dzięki izometrycznej mobilizacji mięśni krótkich kręgosłupa. Pacjent informowany jest w jakich pozycjach ma leżeć, jakich pozycji unikać. Zasadą jest niedopuszczania do pozycji rozciągających mięśnie oraz ekstremalnych zakresów ruchu.
Kręgozmyk jest chorobą, która dotknęła mnie osobiście. W 2004 roku mój stan był bardzo zły. Zespół ogona końskiego, który pojawił się szybko i nieoczekiwanie, skłonił mnie do wykonania zdjęcia rtg. Wynik był niekorzystny: 15 mm kręgozmyk oraz zapytanie lekarza kiedy zgłoszę się na operację. Zgoda na operację byłaby jednocześnie zakończeniem mojego zawodowego rozwoju w dziedzinie rehabilitacji. Podjąłem próbę samoleczenia, które trwało 8 miesięcy. Na podstawie wiedzy oraz ogromnej determinacji niedopuszczenia do operacji opracowałem własny sposób leczenia kręgozmyku. W 2007 roku wykonałem rtg, które ukazało zmniejszenie kręgozmyku do 5 mm. Od tego czasu pacjenci zgłaszający się do mnie z podobnym problemem uzyskiwali często poprawę zarówno objawów jak i repozycji trzonu kręgu wykazaną na rtg.
Pacjenta nie da się wyleczyć ze schorzenia (przerwanie ciągłości łuków jest elementem niewyleczalnym), lecz możliwe jest zmniejszenie objawów lub całkowite ich zniesienie. Zalecane są okresowe kontrole w celu ewentualnej repozycji trzonu kręgu.
Pacjenci, którzy rozważają wykonanie operacji, powinni w pierwszej kolejności poddać się próbie repozycji trzonu. Przesunięcie trzonu do wielkości 4-5 mm. jest stanem bezpiecznym i powinno wspomóc działania chirurgiczne w celu zniesienia objawów, które mogą się wzmóc po operacji bez dokonania takiej repozycji.
mgr Jacek Staniszewski – fizjoterapeuta.
Twórca terapii MRCST oraz autor książki pt. „Rewolucyjne leczenie nieinwazyjne skolioz. Terapia MRCST dzieci i dorosłych na podstawie uzyskanych wyników”.
Zapraszam
Witam, mam 41 lat. Pragnę się przyłączyć do wszystkich pozytywnych komentarzy o Panu Jacku Staniszewskim i Gabinecie Skolio. Opinię opieram na podstawie mojej terapii oraz na obserwacji innych pacjentów poznanych w trakcie leczenia. Problem, który przywiódł mnie do tego gabinetu to skolioza dwułukowa piersiowo-lędźwiowa i coraz bardziej nasilające się bóle kręgosłupa, nie pozwalające normalnie egzystować. Zanim trafiłam z wizytą do Pana Jacka, miałam do czynienia z całą plejadą lekarzy i fizjoterapeutów….. czytaj cały
Jola
Witam, jestem początkującą fizjoterapeutką. Pana Jacka poznałam ponad rok temu nie na tle zawodowym co na tle relacji pacjent-terapeuta. Sama cierpię na schorzenie jakim jest skolioza i szczerze muszę przyznać, że informacje jakie uzyskałam w toku zdobywania zawodu okazały się całkowicie czytaj całość
Gosia z Kęt
Mam 17 lat, Pana Jacka znalazłam dzięki informacji w internecie. Od paru lat leczyłam się w kilku przychodniach, miałam skierowania na rehabilitacje, ale efektu nie było żadnego. Moja skolioza doszła do 18 stopni .
Po kilku wizytach u pana Jacka zapisałam się na dwutygodniowy turnus we Wrocławiu, co w tak krótkim czasie zaowocowało 9-cio stopniową poprawą. czytaj całość
Iwona z Zabrza